W obecnych czasach nie trzeba z psiakiem uczęszczać do specjalnej psiej szkoły, żeby go czegoś nauczyć. W sieci jest masa filmików z różnymi ćwiczeniami i hasłami, które możesz wykorzystać w domu i nauczyć swojego psa różnych zachowań. Jednak minus takich rozwiązań jest taki, że nie zawsze jest przy nasz doświadczony trener, który może skorygować błędy lub podpowiedzieć co zrobić, jeśli pies odmawia pracy z nami. Dlatego dzisiaj przychodzę do Ciebie z pomocą i powiem Ci o 5 zasadach udanego treningu z psem!
Psi trening jest niezwykle ważny w kontekście jego rozwoju. Nie jest tylko nauką kolejnej umiejętności, ale przede wszystkim pozwala psu na fajną aktywność, budowanie więzi z człowiekiem, który jest jego przewodnikiem i zapobiega trudnym sytuacjom w naszym psio-ludzkim życiu.
Pamiętaj, że nie ma czegoś takiego jak ’tylko szczeniaka można trenować, dorosłego psa już nie’. Oczywiście okres szczenięcy jest najlepszy do nauki nowych umiejętności, bo psiaki chłoną wszystko jak gąbka, ale to nie oznacza, że inne psy nie mogą trenować! Sama jestem przykładem tego, że nawet 5 czy 10-letni pies jest gotowy na naukę i może czerpać z niej masę radości.
RODZAJE TRENINGU
Sam trening z psem kojarzy nam się z nauką nowych haseł, czyli tzw. treningiem posłuszeństwa. Warto jednak wiedzieć, że jest całkiem sporo różnych rodzajów treningów dla psów. Ważne, żeby dobrać rodzaj treningu do swojego psa, jego predyspozycji i stanu zdrowotnego. Nasza Nala ma dysplazje stawów biodrowych i nie wszystkie ćwiczenia są dla niej wskazane – stawiamy więc na te, które pomogą jej utrzymać dobrą kondycję, dadzą frajdę, a jednocześnie nie będą zbyt obciążające dla stawów.
Zanim wybierzesz psi sport czy rodzaj treningu, warto skontaktować się z lekarzem weterynarii czy psim fizjoterapeutą, który powie ci czy możecie bezpiecznie wykonywać trening.
- psi fitness
- agility
- obidience
- rally-o
- freesbie
- trening posłuszeństwa
- nosework
To tylko kilka psich sportów, ale jednak są one niezwykle popularne.
USTAL CEL
Kiedy już wybrałeś rodzaj psiego treningu, warto ustalić sobie jakiś cel, m.in. po to, żeby nie stanąć potem przed psem i nie zastanawiać się 'co by tu teraz porobić…’. Cele mogą być różne – dla przykładu, jeśli wybrałeś trening posłuszeństwa, załóż sobie jakieś ogólne cele np. żeby pies nie zjadał śmieci na spacerze. Teraz ten cel trzeba rozłożyć na malutkie kroczki i etapy.
Poszukaj różnych filmów na YT, poprzeglądaj książki i wybierz metodę, jaką chcesz nauczyć swojego psa tego zachowania. Następnie zobacz jakie etapy musisz w związku z tym przepracować. Osobiście bardzo lubię metodę przedstawioną przez Wojtków Szkolenia, czyli naukę hasła ’mniam mniam’. Docelowy efekt jest taki, że kiedy pies złapie coś niedozwolonego do jedzenia, na hasło ’mniam mniam’ wypuści to z pyska. Przy nauce tego zachowania mamy kilka etapów, które są oddalone od siebie w czasie i należy je przeprowadzić w kilku seriach.
To co piszę, może wydawać Ci się skomplikowane, dlatego zobacz na poniższym filmiku, jak wyglądają te etapy.
https://www.instagram.com/stories/highlights/17847114334709670/
Na każdą sesję treningową ustal sobie jakiś mini cel, np. ’dzisiaj poćwiczymy reakcję na hasło 'mniam mniam’. Określ liczbę powtórzeń jaką chcesz wykonać i do dzieła!

fot. Rudy Kadr
SPRAW BY TRENING BYŁ ATRAKCYJNY
Nie samymi komendami pies żyje 😀 Kilka serii czy powtórzeń jednej komendy może być dla psa nudne i jego motywacja do dalszego treningu spadnie. Zacznie się oblizywać, uciekać od ciebie wzrokiem, węszyć czy frustrować się, szczękając na ciebie. Wtedy jest jasne, że trening nie był do końca atrakcyjny. W takiej sytuacji najlepiej zrobić coś, co pies lubi i potrafi bardzo dobrze, jakąś prostą sztuczkę np. ’podaj łapę’ czy 'obrót’ i zakończyć trening fajną nagrodą.
Ale co zrobić, żeby do tego momentu nie doprowadzić? Przypuśćmy, że chcesz wypracować z psem hasło 'siad’. Jest to dość nudna nauka dla psiaka, bo nie dość, że patrzy na smakołyk i usilnie próbuje go zdobyć, to jeszcze musi stać – siadać, stać – siadać.. Obrałaś sobie za cel zrobienie 3 powtórek w 5 seriach – co daje razem 15 powtórzeń. Między seriami postaraj się jakoś 'rozerwać psa’ (choć to chyba nie najlepsze określenie). Zaproponuj mu chwile wspólnego szarpania, zwolnij do węszenia albo rzucaj smakołyki raz w lewo, raz w prawo, żeby trochę wyjść z tej statycznej formy hasła ’siad’.
Po takiej krótkiej przerwie, wróć do kolejnej serii powtórzeń. W ten sposób trening będzie zróżnicowany i bardziej atrakcyjny dla psa.
NIE ZAPOMNIJ O LINCE TRENINGOWEJ
Zaczynając trening z psem w trudniejszych warunkach, gdzie jest dużo bodźców i rozpraszaczy warto mieć ze sobą linkę treningową. Nie raz widziałam psich opiekunów, którzy ćwiczyli w parku przywołanie z psem i zaczynali od tego, że spuszczali psa ze smyczy. Psiak oczywiście biegł gdzie popadnie i robił co chce, bo ta odpięta linka była dla niego sygnałem ’to jest czas dla ciebie, rób co chcesz’. Oczywiście kłania się tutaj kwestia jasno wprowadzonych kryteriów treningowych, bo nie zawsze odpięcie linki musi się tak psu kojarzyć, jednak na początku pracy z psem moi kursanci zaczynają właśnie na linkach. Po pierwsze dlatego, że chcemy, aby było bezpiecznie – sama pamiętam jak kilka lat temu ćwiczyłam ze swoim psem zostawanie w miejscu. Poprosiłam go, żeby usiadł i poczekał, a ja zaczęłam się oddalać, kiedy się obróciłam w jego stronę i spojrzałam na niego – Leon wystrzelił jak z procy w przeciwnym kierunku i nic nie było w stanie go zatrzymać. Na szczęście miałam wtedy linkę, dzięki której bez problemu zatrzymałam go i wróciliśmy do ćwiczeń.
Druga sprawa, to instynkt łowiecki. Psiaki, które mają go mocno rozwiniętego i są na początku swojej treningowej drogi często się 'wyłączają’ podczas ćwiczeń. Opiekunowie zabierają je w ciche i spokojne miejsca typu las w przeświadczeniu, że właśnie w tym miejscu nie będzie rozpraszaczy i uda im się zrobić atrakcyjny dla psa trening. W lesie jednak jest cała masa zapachów dzikich zwierząt, które mogą rozpraszać psa. Terriery, które mają mocno rozwinięty popęd łowiecki mogą eksplorować przestrzeń i iść za tropem tak długo jak to możliwe, często nie zwracając uwagi na opiekuna. W takich sytuacjach linka treningowa to duże ułatwienie. Może nawet ciągnąć się za psem, ale w każdej chwili macie możliwość go zatrzymać.
ODPOWIEDNIO NAGRADZAJ
Po każdej udanej powtórce pies powinien otrzymać nagrodę. Przynajmniej na początku nauki nowego hasła – później można lepiej zarządzać wydawaniem nagród i robić to w sposób nieliniowy, ale jednak na potrzeby tego artykułu i przykładów tu zawartych, umówmy się, że robimy to za każdym, dobrym powtórzeniem.
💫 O formach nagradzania pisałam szerzej w tym artykule:
ZAKOŃCZ POPRAWNIE TRENING
To chyba jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez psich opiekunów – nie potrafią odpowiednio zakończyć psiego treningu, przez co pies nie ma dobrych skojarzeń z pracą z człowiekiem.
Tak jak pisałam wyżej – jeśli widzisz, że pies zaczyna się od ciebie oddalać i ewidentnie nie ma ochoty na pracę z człowiekiem, to zrób jeszcze jedną powtórkę danego hasła i zakończ trening, wydaniem komendy ’koniec’ – wydaj kilka smaczków i zakończ trening.
W każdej innej sytuacji postępuj tak samo, zawsze kończ trening hasłem ’koniec’– w ten sposób pies otrzymuje jasny komunikat od ciebie, że może wyjść z trybu ’praca’ do trybu ’rób, co chcesz’. Dodatkowo najlepiej, gdyby ostatnia powtórka danego ćwiczenia była poprawna.
NIE STAWIAJ ZBYT WYSOKICH WYMAGAŃ PSU
Sama niestety łapię się na tym błędzie dosyć często, bo jednak jako ludzie jesteśmy dość ambitni i szybko chcemy widzieć efekty naszej pracy. Dlatego kiedy przystępujesz do psiego treningu, warto zastanowić się co już twój pies potrafi i na jakim etapie danego ćwiczenia jesteście. Jeśli pracujesz z 10-letnim psem, który nigdy w życiu nie trenował i chcesz go nauczyć siadu, to postaw mu bardzo niskie wymagania. Zacznij od czegoś turbo prostego np.reagowania na imię, czy skupiania wzroku na tobie, gdy go wołasz.
Zrób niewielką ilość powtórzeń, tak żeby pies czerpał przede wszystkim radość z treningu i fajną zabawę!
Z jakimi problemami treningowymi z psem się obecnie zmagasz?